Andrzej Lepper (leader of Self-Defense Party) and his driver were driving for several days throughout Poland. One day a pig jumped out in front of their limo and as a result of it, got killed. Leppper seeing what has happened asked his driver to go the nearby house and pay the value of the pig to its owner.
The driver came back after around one hour with a cigar in his mouth, a bottle of wine in his hand and torn clothes.
- OMG, what has happened to you? - asked Lepper.
- Well, the farmer gave me the wine and the cigar, his wife made food for me, and their 19-year old daughter enforced wild sex on me...
- Why? What did you tell them?
- That I am a driver of Andrzej Lepper and that I just killed the pig.
Andrzej Lepper i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy przed limuzynę wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Lepper widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko właścicielowi i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane.
Kierowca wrócił dopiero po godzinie z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co ci się stało? - pyta Lepper.
- No cóż, rolnik dał mi wino, jego żona obiad, a ich 19 letnia córka chwile szalonej, niezapomnianej rozkoszy.
- Cóżeś ty im powiedział?
- Że jestem kierowcą Andrzeja Leppera i właśnie zabiłem świnię.